Blog przeniesiony

Informuję, że od listopada 2014 niniejszy blog jest prowadzony na nowej stronie xjacek.bartymeusz.pl

poniedziałek, 1 listopada 2010

Koronka do... Taty

Nie.. w tytule tego posta oczywiście nie chodzi o nową modlitwę. Koronka o której mówię, to oczywiście ta do Miłosierdzia Bożego. A jaki ma to związek z tatą? Dziś idąc na grób mojego taty odmawiałem Koronkę. Ponieważ nie śpieszyłem się z modlitwą, zajęła mi ona całą drogę - tak to się fajnie złożyło. Ciekawe, ilu księży pracuje w tak niewielkiej odległości od grobu swojego zmarłego taty? Pewno niewielu... Jakoś Pan Bóg widocznie chciał, bym obecnie pracował tak niedaleko od rodziny. I widzę, że ma to sens. Wszak ileś dobrych rzeczy w tej rodzinie zaczęło się dziać. Może jeszcze nie wszystko jest tak, jak mogłoby być, ale widzę, że powoli coś się zmienia. Wszak Bóg wie, co robi...

Do tego mam przecież dobrego orędownika w niebie.... Wprawdzie nie odmawiam specjalnej koronki do taty, ale powiem szczerze, że sporo więcej modlę się do taty niż o jego zbawienie. Wierzę głęboko, że on jest w niebie. Wręcz nie wyobrażam sobie innej opcji. To dobro coraz mocniej pojawiające się w naszej rodzinie jest niejako tego potwierdzeniem. Oczywiście - 100% pewności nie mam (zob. post o tym, co wiem, a czego nie wiem) i dlatego co jakiś czas do modlitwy za zmarłych dodaję tatę, ale częściej jednak modlę się do niego o wsparcie i pomoc. 

Dziś - można powiedzieć - jest jego święto. Wszak dziś Wszystkich Świętych - czyli tych wszystkich, którzy już są w niebie. Ja modlę się do Taty, za niego, a on modli się za mnie i za moich bliskich. To jest właśnie świętych obcowanie - o którym mówimy w wyznaniu wiary. Mimo smutku, że pewnych osób fizycznie nie ma wokół nas, to jednak cieszmy się, że mamy takich orędowników w niebie. Wierzę, że od kilku dni mam tam kolejną orędowniczkę - Monikę. I w mojej modlitwie - obok próśb (i Mszy św.) za nią - powoli zaczynam wzdychać do niej o pomoc. Wierzę, że jeśli nawet nie jest jeszcze świętą, to lada moment będzie... A więc...

św. Stanisławie F., módl się za nami!
św. Moniko B., módl się za nami!
Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za nami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz