Blog przeniesiony

Informuję, że od listopada 2014 niniejszy blog jest prowadzony na nowej stronie xjacek.bartymeusz.pl

poniedziałek, 14 listopada 2011

Gwoździe i grzech

Taka krótka refleksja z ostatnich dni:
 
Gdy człowiek ma sporo gwoździ porozrzucanych przy wjeździe do garażu i przebije sobie opony, nie wystarczy udać się do wulkanizacji. Warto byłoby posprzątać wszystkie gwoździe, by po raz kolejny nie przebijać sobie kół.

Gdy człowiek grzeszy, zazwyczaj nie wystarczy pójść do konfesjonału i wyznać swoje grzechy. Często trzeba zrobić porządek w swoim życiu - przede wszystkim wyeliminować bodźce i przebaczyć krzywdzicielom. Niezbędnym jest wyraźne odcięcie się od grzesznego życia i szczere wybranie drogi za Chrystusem. Nieraz nieodzowna jest modlitwa o uzdrowienie, bądź uwolnienie.

1 komentarz:

  1. Zgadzam się! Dziękuję za te słowa, bo właśnie wczoraj byłam u spowiedzi. :) A dziś w internecie natknęłam się na takie zdanie: "Nie sztuką jest posprzątać - sztuką jest ten porządek utrzymać". ;)
    Serdecznie pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń